Śmierć i dziewczyna

Hans Baldung-Grien. Śmierć i dziewczyna

Jedną z najznakomitszych pieśni deklamacyjnych jest Der Tod und das Mädchen (Śmierć i dziewczyna) D 531 (op. 7 nr 3). Schubert skomponował ją w 1817 roku do tekstu Matthiasa Claudiusa, niemieckiego poety z przełomu XVIII i XIX w.
Udowadnia, że młody kompozytor znakomicie potrafił wykorzystać dźwięczność języka, połączyć akcenty wyrazowe z linią melodyczną dzieła i jego partią fortepianu.
Pieśń rozpoczyna się swoistym fortepianowym wstępem – ośmioma głuchymi akordami (mäßig – umiarkowanie) w d-moll i najniższej dynamice, które kreują nastrój utworu – wskazują na dominację nuty dramatycznej. Antycypują one również temat Śmierci, który staje się jakby tematem zasadniczym dzieła. Rozpoczyna się dialog Dziewczyny ze Śmiercią. Najpierw słyszymy przerażony głos Dziewczyny, która pragnie uniknąć spotkania ze zjawą, nazwaną Knochenmann – jest przecież jeszcze młoda, nieprzygotowana na śmierć. Ta dramatyczna wizja otrzymuje u Schuberta bardzo ekspresyjną szatę muzyczną – tempo staje się szybsze (etwas geschwinder), uwagę zwraca synkopowany akompaniament fortepianu (akordy raz w lewej, raz w prawej ręce) przy wznoszącej się chromatyce, osiągający crescendo na słowach 'Ich bin noch jung!’. Jak pogodzić śmierć z młodością…?
Ostatnim wyrazem rozpaczy jest prośba 'Und rühre mich nicht an’, powtórzona dwukrotnie przy osłabieniu dynamiczno-agogicznym, odzwierciedlającym słabnącą, lecz do aż utraty sił wzbraniającą się Dziewczynę. Wieńczące tą część pianissimo i fermata symbolizować mogą moment śmierci, ów metafizyczny i fascynujący romantyczną wyobraźnię akt przejścia.
Ostatnie słowo należy do personifikacji Śmierci – pełnej spokoju, choć nieubłaganej. Powraca znany nam już temat ze wstępu (i I tempo). Jej partia jest właściwie muzyczną deklamacją (krąży wokół nuty D; w związku z tym – niezwykły wręcz efekt wywołuje krok opadający na końcu frazy) przy chorałowym, akordowym akompaniamencie fortepianu. Ten muzyczny spokój budzi w nas na początku grozę –  w wyniku modulacji nastrój się jednak rozjaśnia. Śmierć przedstawia siebie jako przyjaciółkę, a wspomniane przejście ma być spokojnym snem w jej ramionach. Szczególną uwagę zwracają słowa 'Ich bin nicht wild’ i wypowiedziana na 1 nucie (F) samogłoska „I” (przy bardzo wolnym tempie) – poprzez ten dźwiękowy efekt Śmierć staje się ciepłą, troskliwą, godną zaufania opiekunką, nie zaś – upiorą zjawą. 
Pieśń kończy fortepian w atmosferze romantycznego uniesienia w tonacji durowej (powtórzenie głównego tematu w D-dur); wydźwięk utworu jest zatem pozytywny, niesie nadzieję.
Partia fortepianu tej pieśni stała się tematem wariacyjnych przekształceń w II części (Andante con moto) skomponowanego 7 lat później kwartetu smyczkowego d-moll D 810, jednego z najciekawszych dzieł kameralnych romantyzmu.
Warto przy tej okazji wspomnieć pieśń 'Vom Tode’ – 'O śmierci’ Beethovena z cyklu 6 jego pieśni do słów Gellerta. Pieśń Beethovena również ujęta jest w formie muzycznej deklamacji, nastrój obu miniatur jest podobny.

Osobiście twierdzę, że emocje z pieśni zostały jeszcze spotęgowane w tym smyczkowym Andante; a ogromna ekspresja drzemie w każdym ogniwie tego… demonicznego kwartetu.  

Patryk P.

(Kliknij aby zobaczyć nuty)

Der Tod und das Mädchen

Das Mädchen:
Vorüber! ach, vorüber!
Geh, wilder Knochenmann!
Ich bin noch jung, geh, Lieber!
Und rühre mich nicht an.

Der Tod:
Gib deine Hand, du schön und zart Gebild,
Bin Freund und komme nicht zu strafen.
Sei gutes Muts! Ich bin nicht wild,
Sollst sanft in meinen Armen schlafen.

Śmierć i dziewczyna

Dziewczyna:
Skończone! ach, skończone!
Kostucho sroga, precz!
Wciąż młodość we mnie płonie,
Idź, miła, nie dręcz mnie!

Śmierć:
Podaj mi dłoń, cudowny, kruchy kwiecie!
Jam dobry duch, nie jestem sroga.
Zaufaj mi! nie skrzywdzę cię,
Spokojnie zaśnij w mych ramionach.

Przekład: Asia S.