Motyl

FORNENBURGH, Jan Baptist van: Flowers

„Motyl” to uroczy drobiazg skomponowany do tekstu Friedricha von Schlegela około 1819 roku. Jak róża jest symbolem upadłej kobiety, tak motyl jest metaforą niestałego mężczyzny ,który krąży od kwiatka do kwiatka bez żalu czy poczucia odpowiedzialności.

(Kliknij aby zobaczyć nuty)

(Wersja KS)

Melodia + akompaniament

Akompaniament

Der Schmetterling

Wie soll ich nicht tanzen,
Es macht keine Mühe,
Und reizende Farben
Schimmern hier im Grünen.

Immer schöner glänzen
Meine bunten Flügel,
Immer süßer hauchen
Alle kleinen Blüten.

Ich nasche die Blüten,
Ihr könnt sie nicht hüten.
Ich nasche die Blüten,
Ihr könnt sie nicht hüten.

Wie groß ist die Freude,
Sei’s spät oder frühe,
Leichtsinnig zu schweben
Über Tal und Hügel.

Wenn der Abend säuselt,
Seht ihr Wolken glühen;
Wenn die Lüfte golden,
Scheint die Wiese grüner.

Ich nasche die Blüten,
Ihr könnt sie nicht hüten.
Ich nasche die Blüten,
Ihr könnt sie nicht hüten.

Motyl

I jak mam nie pląsać,
Gdy trudu nie czuję,
I zieleń wśród słońca
Tak barwnie wibruje.

Piękniejsze błyszczenia
Barwy skrzydeł mają,
Też niż kwiaty słodsze
Tchnienia w krąg rozdają.

Wśród w kwiatach swawoli
Się sycę do woli,
Wśród w kwiatach swawoli
Się sycę do woli.

W radości się nurzam
W mych dniach zakochany;
Gdzie doliny, wzgórza,
Tam są też me tany.

Gdy w pomrukach burzy
Chmur blaski się mienią,
To wieczorem w złocie
Trawy się zielenią.

Wśród w kwiatach swawoli
Się sycę do woli,
Wśród w kwiatach swawoli
Się sycę do woli.

polska poetycka adaptacja: Piotr Kulawik