Gwiazdy
Pieśń „Gwiazdy” która powstała do tekstu Karla Gottfrieda von Leitnera, skomponowana została jako pierwsza w 1828 roku, roku śmierci kompozytora. Cztery, proste zwrotki wiersza opatrzył Schubert piękną, łatwo wpadającą w ucho i trafiającą do serca muzyką. Melodia ta łączy w sobie prostotę ludowej piosenki i subtelność właściwą pieśniom artystycznym. Schubert romantyczny wędrowiec i Schubert romantyczny kochanek ukazuje tu osobistą i intymną więź z gwiazdami, kosmosem i naturą.
Agnieszka
(Kliknij aby zobaczyć nuty)
(Wersja KS)
Die Sterne
Wie blitzen die Sterne so hell durch die Nacht!
Bin oft schon darüber vom Schlummer erwacht.
Doch schelt’ ich die lichten Gebilde drum nicht,
Sie üben im Stillen manch heilsame Pflicht.
Sie wallen hoch oben in Engelgestalt,
Sie leuchten dem Pilger durch Heiden und Wald.
Sie schweben als Boten der Liebe umher,
Und tragen oft Küsse weit über das Meer.
Sie blicken dem Dulder recht mild ins Gesicht,
Und säumen die Tränen mit silbernem Licht.
Und weisen von Gräbern gar tröstlich und hold
Uns hinter das Blaue mit Fingern von Gold.
So sei denn gesegnet, du strahlige Schar!
Und leuchte mir lange noch freundlich und klar!
Und wenn ich einst liebe, seid hold dem Verein,
Und euer Geflimmer laßt Segen uns sein!
Gwiazdy
Jak jasno w ciemności dziś gwiazdy migocą!
Tak często ich światło budziło mnie nocą.
Ja jednak nie ganię podniebnych świetlików,
Bo dobre uczynki spełniają po cichu
Unoszą się w górze w aniołów postaci,
Pielgrzymów prowadzą przez łąki i lasy
Jak gońcy miłości wędrują daleko,
by nieść pocałunki nad morzem, nad rzeką
W twarz patrzą ci czule gdy cierpisz, i czystą
Twe łzy ocierają poświatą srebrzystą.
Odwodzą od grobu, łagodnym uchwytem
Swych palców ze złota pod nieba błękitem
Więc bądź pochwalona, promienna gromado!
Świeć długo nade mną, przyjaźnie, jaskrawo.
Gdy kochać mi przyjdzie, będziecie świadkami,
Wasz blask migotliwy nas pobłogosławi.
Asia S.