Małgorzata przy kołowrotku

Jednym z pierwszych świadectw wielkiej fascynacji poezją Johana Wolfganga Goethego jest pieśń "Gretchen am Spinnrade" ("Małgorzata przy kołowrotku"). Tekst (monolog Małgorzaty) został zaczerpnięty z 'Fausta', opus vitae niemieckiego poety i dramaturga. Arcydzieło zostało skomponowane przez zaledwie 17-letniego Schuberta w 1814 r. i przyjęto je z aplauzem. Rok powstania pieśni uważany jest przez badaczy za datę przełomową, faktyczny początek nowej, ogromnej epoki w historii muzyki – romantyzmu. 'Gretchen…' rozpoczyna drogę prowadzącą do najgenialniejszych liryk wokalnych Schuberta.
Forma pieśni jest dość prosta (budowa ABACADA). Jest przykładem genialnego zespolenia słowa i dźwięku – szczególnie interesujące jest zabarwienie rytmiczno-harmoniczne, dzięki czemu kompozytorowi udaje się w mistrzowski sposób oddać emocje zafascynowanej i przerażonej Małgorzaty. Całość rozpoczyna oryginalny, hipnotyzujący (poprzez powtarzalność motywu) akompaniament fortepianu, zapisany w prawej ręce w szesnastkach - ma on imitować odgłos pracującego kołowrotka. Wejście solisty (piękna, śpiewna fraza sopranu/mezzosopranu) następuje pod koniec drugiego taktu, na tle owych fortepianowych figuracji; następuje też zmiana tonacji z początkowego d-moll na C-dur (z zabarwieniem minorowym).
Małgorzata wydaje się być zagubiona. Jest pod ogromnym wrażeniem Fausta – wypowiada się o nim bardzo emocjonalnie, w uniesieniu. Wysoki rejestr (Mein aremer Sinn… ) potęguje muzyczną ekspresję. Niewątpliwie Faust zafascynował i oczarował Małgorzatę – swoim szlachetnym pochodzeniem, wyglądem, intelektem… W jej słowach słyszymy jednocześnie słodycz zakochanej kobiety i nutę bohaterską; Faust staje się ideałem mężczyzny, obiektem pożądania wrażliwej dziewczyny.
Sein hoher Gang,
Sein' edle Gestalt,
Seines Mundes Lächeln,
Seiner Augen Gewalt…
Oto punkt kulminacyjny pieśni. Partia fortepianu staje się coraz bardziej burzliwa, wzmaga się napięcie - co zostaje osiągnięte przez zagęszczenie harmoniczne i modulacje (m.in. do g-moll). W najbardziej dramatycznym momencie na tle głuchego akordu zostają wypowiedziane słowa, w których fantazjuje na temat pocałunku: Und ach, sein Kuss! – 'akompaniament kołowrotkowy' zostaje nagle zatrzymany. Pocałunek Fausta ma niezwykła moc, rzuca czar. Czy to pocałunek śmierci?
Po krótkiej pauzie powraca partia fortepianu, który po krótkiej modulacyjnej wędrówce powraca do zasadniczego d-moll i refrenu.
Ostatnia strofa przynosi znów nastrój trwogi. Muzyka oddaje niejako walkę fascynacji i fizycznego pożądania z lękiem, związanym z prawie nieznajomym mężczyzną, któremu Małgorzata próbuje się oprzeć. Choć konszachty Fausta z Mefisto nie zostały wspomniane, wyczuwamy swoistą nieziemskość tej postaci. Myśl o cielesnej bliskości, pocałunku wywołuje strach, może zgubić udręczoną i rozdartą Małgorzatę:
Und küssen ihn,
So wie ich wollt,
An seinen Küssen
Vergehen sollt!
Muzyka do ostatniej strofy tekstu to wzburzone morze fortepianowych figuracji, rozciągniętych na przestrzeni kilkunastu taktów w fortissimo i dramatyczna fraza solisty (który w afekcie osiąga najwyższy dźwięk a). Ostatnie takty przynoszą jednak kontrast - dynamiczne uspokojenie i rezygnację. Powraca wspomnienie refrenu i jego początkowe słowa
Meine Ruh ist hin,
Mein Herz ist schwer
Wewnętrzny spokój nie zostaje zatem osiągnięty.
Szczególną uwagę zwraca niezwykła spójność dzieła (zwłaszcza rytmiczna). Pojawia się w nim kilka myśli tematycznych, każda z nich rozwija się jednak w jednego, uporczywie powtarzanego motywu kołowrotka.
Patryk P.
melodia+akompaniament
akompaniament
Gretchen am Spinnrade
Meine Ruh' ist hin, Wo ich ihn nicht hab. Mein armer Kopf Meine Ruh' ist hin, Nach ihm nur schau ich Sein hoher Gang, Und seiner Rede Meine Ruh' ist hin, Mein Busen drängt sich Und küssen ihn, |
|
Małgorzata przy kołowrotku
Mój spokój zgasł, Tam, gdzie nie ma go, I wciąż mi w głowie Mój spokój zgasł, Dla niego chce się Ten dumny krok, I jego warg Mój spokój zgasł, Ku niemu ciało Całować go, Mój spokój zgasł
Przekład: Asia S. |