12. Am Meer
Das Meer erglänzte weit hindus Im letzten Abendscheine; Wir saßen am einsamen Fischerhaus, Wir saßen stumm und alleine.
Der Nebel stieg, das Wasser schwoll, Die Möwe flog hin und wieder; Aus deinen Augen liebevoll Fielen die Tränen nieder.
Ich sah sie fallen auf deine Hand Und bin aufs Knie gesunken; Ich hab von deiner weißen Hand Die Tränen fortgetrunken.
Seit jener Stunde verzehrt sich mein Leib, Die Seele stirbt vor Sehnen; Mich hat das unglücksel'ge Weib Vergiftet mit ihren Tränen.
|
|
12. Nad Morzem
W oddali bezkres błyszczał wód W ostatniej przedwieczornej zorzy; Siedliśmy w pustej chatynce rybaka, W milczeniu patrząc na morze.
Mgła wstała nad wzburzoną wodą, Wokół krążyły mewy; A z Twoich czułych jasnych oczu Łzy ciurkiem popłynęły.
Widziałem, jak na dłoń spadają, Do nóg Ci się rzuciłem; I z Twojej dłoni białej wnet Duszkiem te łzy wypiłem.
Od tego czasu ciało moje schnie, Tęsknota duszę rani Ach, to nieszczęsna morderczyni Otruła mnie swymi łzami.
Asia S.
|